Widziałem ją kilka razy, ostatnio oczywiscie w nowym filmie Tarantino i uważam,że ma wszystko by być wielką aktorką. Ogromna lekkość grania, mimika fajnie uzywana. Mega zagrała kwestie z Pittem. Raczej powinna byc onieśmielona. Ale nic z tych rzeczy. Wszak od urodzenia chowała sie u boku aktorki,wiec te obycie jest zrozumiane.