jak zobaczyłam plakat po raz pierwszy, pomyślałam to samo, bardzo podobny tylko taki alex +5 kg
no dokładnie, pamiętam że zdziwiłam się że napisał muzykę i jeszcze tam zagrał hehe no ale wybrali faktycznie sobowtóra. alex miał takie włosy w okresie the last shadow puppets i najlepiej wtedy wyglądał :))
wiesz co wydaje mi sie ze to jest taki chwyt reklamowy, wybrali zdjecie craiga na ktorym jest najbardziej podobny do turnera i napisali wielkimi literami '' z muzyka alexa turnera/ arctick monkeys'' zeby sciagnac jego fanki, no ale coz jakos trzeba sie zareklamowac, tylko ze w taki sposob sciagana do kina osoby nie te co trzeba poniewaz nie jest to typowa hollywoodzka komedia, ja szlam do kina z nastawieniem ze bedzie to cos podobnego do ''niezaslanych lozek'' i zeby zobaczyc co tam alex nagral ciekawego ;)
całkiem możliwie, ja zobaczyłam tylko dlatego że muzykę tworzył alex... muszę się przyznać że film odebrałam całkiem pozytywnie i nieco mnie zaskoczył :))
Ja obejrzalam film własnie dlatego,że byłam i jestem ogromną fanką AM.Bardzo się cieszę ,bo mimo że to nie jest typowa hollywoodzka komedia (które btw nie należą do moich ulubionych filmów) to zakochałam się w Submarine. Natomiast na punkcie soundtracku po prostu oszalałam. Mistrzowska robota Turnera <3