W latach 90-tych funkcjonowały popularne stwierdzenia typu "lynchowska postać", "lynchowski klimat", itd. Teraz już rzadko się używa takich stwierdzeń, jako że sam Lynch ostatnimi dokonaniami zburzył to, co kiedyś sam wykreował. Ale Chrysta w 3 sezonie TP była po prostu doskonała. Fantastycznie wpasowała się i pasowała by idealnie również w pierwotnym TP. Drugą typowo "lynchowską" postacią w 3 sezonie TP była... ta środkowa dziewczyna w różu. Tak która cokolwiek mówiła. I niestety tyle z TP pozostało w TP AD2017.