Kodem do naszego ludzkiego gatunku jest miłość. W przeszłości, teraźniejszości, przyszłości, ale także i po odejściu. Także i o tym jest to wspaniałe widowisko.
Chyba nie znasz znaczenia słowa "kod".
Nasz gatunek wyewoluował z małp i doprawdy, gdy tak oglądam, jak w kolejnych wątkach promujesz marksizm, zastanawiam się, czy dobrze zrobił.
Znowu tą krótka biblioteczka Twoja. Zostaliśmy stworzeni z miłości. My ludzie. Małpy zresztą podobnie. Nie wierzysz katolikowi? Zapytaj króla Arabii Saudyjskiej. Albo premiera Izraela.
Aha, aha. Mitologia starożytna. :)
Natomiast wyraźnie widać, że nie ma w Tobie miłości, czyli jak mówię, droga od małpy była wybrana w złym kierunku.
A Ty myślisz dlaczego jeszcze klikam? Z miłośi nad błądzącym bliźnim. Zero empatii.U Ciebie.
Myślę, że jesteś człowiekiem chorym. Bo nie masz odwagi podjąć żadnego tematu, na który rozmawiamy, ale mnie atakujesz raz za razem.
Zresztą ty już napisałeś, że z miłości naganiasz oszustom ofiary, co ja mam dodać do tego? Nie możesz teraz postów edytować i to jest fantastyczne na tym portalu.
Nie wiem o czym chciałbyś porozmawiać? Napisałem już sporo. Więcej chyba Ci nie pomogę.
Czasem staram się zeskoczyć z platformy kultury ogólnoludzkiej i odpowiedzieć w tonie przedmówcy.
Marianie Kwiatkowski, dlaczego znów stosujesz personalne ataki i nie odpowiadasz na poziomie kultury ogólnoludzkiej, tylko w sposób chamski?
Pewnie. Dlaczego nie wyniosłeś żadnej nauki, na przykład o tym, jak ważna jest miłość?
Współczucie też jest elementem miłości. Tyle Ci ofiaruję. Ale już ani jednego zdania więcej. Tylko współczucie.