Co za ujęcia! Jestem zachwycona pracą kamery w tym filmie, uważam, że jest bardzo ponadczasowa. Film do samego końca trzyma w napięciu a końcowa scena to mistrzostwo. Barbara Stanwyck jak zwykle pokazała klasę i świetną ekspresję. Z miłą chęcią wysłuchałabym tego słuchowiska radiowego, domyślam się, że musiało budzić niezłe emocje w tamtych czasach. ;)