Edmund Mortimer był pierwszym kandydatem do roli senatora Agnewa. Ostatecznie angaż otrzymał H.B. Warner.
Kiedy gubernator (Guy Kibbee) wchodzi do domu Smitha (James Stewart) widzimy, z zewnątrz, jak Ma (Beulah Bondi) zamyka drzwi prawie nimi trzaskając. Kiedy następuje zmiana perspektywy filmowania z wewnątrz domu, widzimy, że Ma ponownie zamyka te same drzwi.
Zdjęcia do filmu kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA) i Waszyngtonie (Dystrykt Kolumbii, USA).
Frank Capra przez lata otrzymywał wiele listów od osób piszących, że zajęły się polityką po obejrzeniu jego filmu.
Sceny, w których James Stewart spaceruje, oglądając w zdumieniu rzeźby w Waszyngtonie, zostały nakręcone potajemnie, ponieważ ochrona nie wydała zezwolenia na filmowanie w ich pobliżu.
Jeden z powodów, dla których Frank Capra nakręcił ten film, była jego chęć zajęcia się czymś, co pozwoliłoby mu zapomnieć o śmierci syna, zmarłego wskutek komplikacji po operacji wycięcia migdałków. Na początku planował zrobienie filmu o Chopinie, ale szef studia Columbia, Harry Cohn, odmówił z powodów finansowych. Capra oraz Cohn wielokrotnie skakali sobie do gardeł w kwestiach związanych z budżetem kolejnych produkcji, mimo że Capra jako reżyser pracujący dla Columbia odniósł wiele sukcesów i w tym okresie był już posiadaczem dwóch Oskarów.
James Stewart, aby mieć bardziej chrapliwy głos w trakcie swojego długiego przemówienia, wysuszył gardło dwuwęglanem sody.
Pierwotnie zakończenie było o wiele dłuższe i zawierało takie sceny, jak np. powrót pana Smitha do rodzinnego miasta i urządzenie parady. Zostały one wycięte po negatywnej opinii publiczności na przedpremierowych pokazach.
Film oparto na powieści "The Gentleman from Montana", ale w filmie nie wymieniono stanu, z którego pochodził pan Smith.
James Stewart zdawał sobie sprawę, że jest to jego życiowa rola, która mogła go wynieść na szczyt. Jean Arthur później wspominała jego nastrój w owym czasie „Był taki poważny, gdy pracował nad filmem, że wstawał o piątej rano i jechał do studia. Był tak przerażony, że mogłoby mu się cos stać, że nie mógł jechać szybciej.”
W swojej autobiografii Frank Capra, napisał ze po premierze filmu, on i Harry Cohn otrzymali telegram od Josepha P. Kennedy’ego, ambasadora USA w Wielkiej Brytanii w owym czasie, który informował ich, że ten film może zniszczyć „prestiż Ameryki w Europie” i z tego względu nie powinien być wyświetlany na Starym Kontynencie. W odpowiedzi wysłali mu recenzje przychylne filmowi. W kolejnym liście Kennedy podtrzymał swe obawy dotyczące filmu, jakkolwiek nie zamierzał kontynuować dalej tej sprawy.
Film zakazany w III Rzeszy, Włoszech, Związku Sowieckim oraz Hiszpanii. Według Capry, w kilku krajach europejskich, film został zdubbingowany w taki sposób, aby zgadzał się z oficjalna ideologią tych krajów.
W 1941 roku Columbia została pozwana przez Louisa Ullmana i Normana Houstona, którzy zgodnie twierdzili, ze film był plagiatem, ponieważ powstał na podstawie ich wcześniejszej pracy. Podczas procesu, scenarzysta Lewis Foster zeznał, że napisał ten scenariusz specjalnie dla Gary’ego Coopera, a reżyser Frank Capra utrzymywał, że zapoznał się tylko z konspektem Fostera i zamierzał go wykorzystać do nakręcenia sequela filmu “Pan z milionami”. Sąd dał wiarę tym zeznaniom i pozew został oddalony.
W filmie nie pojawiła się żadna wzmianka na temat dwóch głównych partii amerykańskich, Demokratów i Republikanów.
Waszyngtońscy dziennikarze byli bardzo oburzeni, że pokazano ich w filmie w negatywnym świetle. Aby się „odwdzięczyć’ zawarli porozumienie, którego skutkiem były same niepochlebne recenzje filmu.
Film wzbudził taką odrazę u prawdziwego senatora z Montany, że wyszedł on z sali kinowej w trakcie wyświetlania filmu.
Okres zdjęciowy trwał od 3 kwietnia do 7 lipca 1939 roku.