Kto ocenia ten film na 2/3 nie ma pojęcia o baśniach, to jest fantasy a nie rzeczywistość, litości. Nakręcony na podstawie książki co daje ciekawą historię rodem Fiony ze Shreka (pasowałaby tutaj jej cytat: nikt nie uratował mnie z wieży, to ja sama się uratowalam) dźwięk dolby atmos w soundbarze to bajka i coś miód, a kraina stroje i wizualny obraz wygląda świetnie. Jak czytam oceny w stylu wszystko sztuczne, to ręce opadają, bo to są WYMYŚLONE krainy a smoki nie istnieją, więc jak ma być tutaj cokolwiek realnego, nie że studia ? Nota bene kręcono sceny w Portugalii, stąd widoki. Chęć przeżycia głównej bohaterki można potwierdzić faktem, że trafili tym razem nie na byle fajtłapę i chucherko, a wojowniczkę z surowej krainy, co widzimy na początku filmu. Dla mnie filmy wyszedł świetnie, ocenami na żenująco niskim poziomie nie przejmowałabym się wcale.