Przyznam, że od pewnego momentu oglądałem już po łebkach bo nie dało się tego wytrzymać. To jest straszne. Jeszcze gorsze, że jest to promowane na świecie. Nie rozumiem czemu takie osoby wykorzystują standup jako nieco platformę polityczną nawiązującą do nazizmu i nawołują do nienawiści przeciw mężczyznom.