Mam silne wrażenie, że twórcy kupili scenariusz do "Chłopaków" od jakiegoś utalentowanego anonima, a poranek Kojota nakręcili już sami, bo sądzili, że to będzie łatwe, skoro za pierwszym razem się udało.
Oglądając Poranek Badziewia trudno mi uwierzyć, że nakręcili go ci sami ludzie, którzy nakręcili "Chłopaków". To...
http://www.filmweb.pl/news/%22Poranek+kojota%22%2C+trzeci+film+w+re%C5%BCyserii+ Olafa+Lubaszenko%2C+juz+wkr%C3%B3tce+na+ekranach-15463
Nielubię polskich komedii bez cezarego pazury ale ta mi się podobała chociaż przy Chłopaki nie płaczą się chowa.
Wróciłem sobie ostatnio do Poranku Kojota, jak zwykle nie mogę tam przetrawić gry aktorskiej Milowicza i
Rosińskiej, są na maxa sztuczni. Za to na plus Huk, Józefowicz, Bugaj i Dedek, Stuhr poprawnie, nie mam do
niego jakichś większych zastrzeżeń, Poranek Kojota jak i Chłopaki nie płaczą to udane filmy Lubaszenki,...
,,Poranek kojota" to bez wątpienia, jedna z bardziej charakterystycznych i lepszych komedii polskich. Teksty z filmu na trwałe zagościły w języku polskim, a niektóre sceny wciąż bawią i śmieszą. Gra aktorska jest na dość wysokim poziomie (szczególnie podoba mi się Tadeusz Huk w roli Stefana)
Ujęcia jak z serialu albo teatru telewizji, montaż amatorski, a większość aktorów wypowiada się w taki sposób jakby to było próbne czytanie scenariusza, a nie granie na serio. W taki sposób można odgrywać scenki kabaretowe, ale w filmie? No i jeszcze ta muzyczka po niektórych gagach jak z sitcomu. I pomyśleć, że są...
Przerysowany i naciągnięty jak guma w gaciach. Zacznijmy od tego, ze w normalnym zyciu taka dziewczyna ja Noemi (swoją drogą kto wymyslił tak pretensjonalny pseudonim) - nie zwrociłaby uwagi na biednego jak mysz koscielna chłopaka o imidżu rozchełstanego studenta politechniki.
Naiwnośc do kwadratu. Te wątki...
Zastanawia mnie skąd tytuł? Dlaczego"Poranek kojota"? Starałem się uważnie oglądać film, ale jakoś tego nie wyłapałem :|
Całkiem śmieszny, jak na polską komedię to fajny film. Taki odmóżdżacz, do obejrzenia na odmulenie. 6/10
Nie jestem pewny ale Bugaj chyba był bratem Dedka a nie siostrzeńcem w tym filmie. W obsadzie
pisze inaczej :)
Film miał ogromny potencjał, fabuła niezła, aktorzy wydawałoby się, że również. Jednak gra
aktorska - tragedia. Jedynie pan Tadeusz Huk fantastyczny jak zwykle. Reszta aktorów wyuczony
tekst na blachę i recytowany z pamięci. Dla mnie bardzo słaby. Zwłaszcza, że to jedna z już
starszych komedii a nie tandetne...